Autor : Agata Szczepańska
2023-12-28 13:59
Minister zdrowia Izabela Leszczyna zadebiutowała na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia, dotyczącym budżetu. Jak poinformowała, w przyszłym roku zaplanowano w nim 195 mld zł na ochronę zdrowia. Zapowiedziała, że w styczniu pojawi się w Sejmie wraz ze swoimi zastępcami, by przedstawić plan prac resortu.
Komisja zdrowia zajmuje się w czwartek projektem ustawy budżetowej w części dotyczącej zdrowia. Referowała go minister Izabela Leszczyna. Był to jej debiut w roli ministra na komisji, zapowiedziała jednak od razu, że w styczniu stawi się na posiedzeniu wraz ze swoimi zastępcami.
- W styczniu, kiedy będę miała już pełne kierownictwo, razem z wiceministrami przyjdę opowiedzieć o planach, o problemach, które wolę nazywać wyzwaniami i liczę na dobrą rozmowę – powiedziała.
Polecamy: Maciej Miłkowski drugim wiceministrem zdrowia
W przyszłym roku na ochronę zdrowia zaplanowano 195 mld zł, czyli o niemal 30 mld zł więcej niż w tegorocznym budżecie. Przypomniała, że mowa tu o pieniądzach, które są w budżecie, części, której dysponentem jest minister zdrowia, podczas gdy co do zasady system finansowany jest ze składek.
- De facto budżet, z którym przychodzimy, jest budżetem poprzedniego rządu – zastrzegła Izabela Leszczyna. – Dołożyliśmy 500 mln zł na program in vitro oraz 10 mln zł na telefon zaufania dla dzieci i młodzieży – dodała.
Jak poinformowała, obecny rząd zdecydował także o dodatkowych 3 mld zł, które będą przekazane do NFZ. - Niestety w formie obligacji skarbowych, co mnie nie cieszy, ale sytuacja finansów i budżetu jest taka, że nie mogliśmy sobie pozwolić na powiększenie deficytu – zaznaczyła minister zdrowia.
Zapewniła, że te pieniądze są, jest to zapisane w ustawie okołobudżetowej, która została przyjęta w ostatnim posiedzeniu rządu (27 grudnia). To będzie forma dotacji budżetowej, te środki będą mogły być wydane przez NFZ tylko na leczenie onkologiczne dzieci i młodzieży, psychiatrię dziecięcą, leczenie chorób rzadkich dzieci i młodzieży. Jeśli zostaną pieniądze, będą mogły być przeznaczone na szerzej rozumiana onkologię.
- Nakłady rosną, ale pamiętajmy, że na ochronę zdrowia przeznaczamy o 1,2 mld zł więcej, niż wynika z ustawy. My dołożyliśmy dodatkowe 3 mld zł – zwróciła uwagę Izabela Leszczyna. W sumie więc nakłady są o 4,2 mld zł wyższe od minimum wynikającego z ustawy określającej poziom wydatków na zdrowie. - Chociaż pamiętacie państwo, że zawsze ubolewałam nad tym - i to się nie zmieni - że w tej ustawie odnosimy relację nakładów do PKB ale sprzed dwóch lat. To z naszej strony nie jest uczciwe, bo trochę mieszamy opinii publicznej w głowach, wszyscy myślą, że jest tak dobrze, bo mamy 6 czy 7 proc., a niestety w rzeczywistości takiego poziomu nie mamy - zauważyła minister.
Polecamy: Minister zdrowia Izabela Leszczyna o in vitro: program wiosną
Posłanka Józefa Szczurek-Żelazko z PiS pytała, czy w takim razie nowy rząd będzie zmieniał ustawę.
- Jak znam życie, a polityczne życie znam od kilkunastu lat, to zaraz okazałoby się, że państwo przeznaczaliście na ochronę zdrowia 6 proc. PKB, a my 4 proc., trudno byłoby to opinii publicznej wytłumaczyć. Ja będę zawsze podkreślała, że jeśli mówimy o tym, że wydajemy na ochronę zdrowia 6,24 proc. PKB, to chodzi o PKB sprzed dwóch lat - odpowiedziała Izabela Leszczyna. Zwróciła przy tym uwagę, że w ostatnich latach mieliśmy galopująca dwucyfrową inflację, w związku z czym PKB "urosło nieprawdopodobnie, co zaburza cały ogląd finansowania systemu ochrony zdrowia”. - Za chwilę PKB przestanie tak rosnąć, ale dzisiaj ono jest bardzo wysokie. Natomiast my odnosimy nakłady do tego co było dwa lata temu. Mówią państwo, że kiedyś wydawaliśmy 77 mld zł na zdrowie, a dzisiaj 192 mld zł, ale gdybyśmy to odnieśli do PKB, ale realnego w całym roku, to szanowni państwo sytuacja jest taka, że w 2015 r. wydawaliśmy 4,31 proc. PKB - tamtego PKB z 2015 r., a tak naprawdę w 2024 r., mimo tych dodatkowych pieniędzy razem z tymi trzema miliardami wydamy 5,3 proc. PKB, co to znaczy że przez tyle lat nakłady wzrosły tylko o jeden punkt procentowy. Oczywiście bardzo fajnie rzuca się miliardami nominalnymi, ale one w ogóle o niczym nam nie mówią – zastrzegła Izabela Leszczyna.
Polecamy: Wojciech Konieczny powołany na wiceministra zdrowia
Przyszłoroczna dotacja podmiotowa dla Narodowego Funduszu Zdrowia wyniesie 8 mld 798 mln zł. Nakłady na szkolenia specjalizacyjne zwiększa się o ok. 2 mld zł w stosunku do tego roku.
- Zabezpieczamy też 11 programów polityki zdrowotnej, w tym trzy realizowane w formule programów wieloletnich. To są: Narodowa Strategia Onkologiczna, Narodowy Program Transplantacyjny, Narodowy Program Chorób Układu Krążenia. To są programy na lata 2022-2032, na które planujemy dodatkowo wydać około miliarda złotych w przyszłym roku – wymieniała minister zdrowia.
- NFZ dostanie dodatkowo 408 mln zł na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa teleinformatycznego u świadczeniodawców. Mamy też zaplanowane, jak każdego roku, 4 mld zł na wpłatę do Funduszu Medycznego – dodała.
W odpowiedzi na pytanie Janusza Cieszyńskiego z PiS minister Leszczyna zadeklarowała, że cyfryzacja ochrony zdrowia nadal będzie traktowana priorytetowo. - Ubolewam nad tym, że Centrum e-Zdrowia wciąż nie zakończyło prac nad programem e-rejestracji. Wszyscy twierdzą, że ten program bardzo by nam pomógł, żebyśmy widzieli, co się dzieje z kolejkami, z pustymi miejscami, moglibyśmy zarządzić tymi kolejkami lepiej – powiedziała.
Minister zdrowia pytana też była o naprotechnologię - co będzie z tym programem, skoro w przyszłorocznym budżecie wygospodarowano pieniądze na in vitro. - Jest przedłużony na przyszły rok w takiej formule, jak istniał, natomiast docelowo planujemy, że włączymy go do koszyka świadczeń gwarantowanych. Na pewno nie zniknie i środki na ten cel też mamy zagwarantowane - zapewniła Izabela Leszczyna.
W odpowiedzi na pytanie o projekt nowelizacji ustawy o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, minister zdrowia podkreśliła, że wymaga on analizy i dyskusji w szerokim gronie. Chodzi o obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, przygotowany z inicjatywy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Po pierwszym czytaniu skierowano go do dwóch komisji: zdrowia i finansów.
- Zarówno pan przewodniczący Arłukowicz, jak i ja zapewnialiśmy, że jak tylko uporamy się z budżetem państwa, to zajmiemy się także tą ustawą. Ja przypomnę tylko że pani minister Sójka na debacie już teraz, w nowej kadencji Sejmu, zwróciła uwagę na to, że w tym projekcie są zmiany dotyczące niektórych grup zawodowych, nie wszystkich i że należałoby o tym projekcie porozmawiać także z przedstawicielami innych grup zawodowych żebyśmy nie spowodowali niepotrzebnych niesnasek i spięć wewnątrz systemu – powiedziała.
Przypomniała przy tym – w odpowiedzi na pytania posłów opozycji o środki na podwyżki dla pielęgniarek – że w budżecie nigdy takich pieniędzy nie było, bo wynagrodzenia finansowane są przez NFZ.
Polecamy: Prezes NFZ o jednej dwunastej: zaproponujemy szpitalom spłatę ratalną
Mówiąc o wynagrodzeniach, Izabela Leszczyna zwróciła uwagę na sytuację Funduszu Zapasowego NFZ. - Niestety z przykrością muszę stwierdzić że ten fundusz zapasowy miał na swoim koncie 23 mld zł, jednak w związku z ustawą, która wiąże minimalne wynagrodzenie z średnim wynagrodzeniem w gospodarce, przez ostanie dwa lata, żeby realizować przepisy tej ustawy, tak naprawdę wydano pieniądze z tego funduszu. Teraz jest w nim ok. 2 mld zł, więc w tym roku takiej poduszki niestety mieć nie będziemy. To się wiązało oczywiście z covidem, z tym że były oszczędności, natomiast pamiętajmy o tym długu covidowym. To, że dzisiaj mamy więcej pacjentów wiąże się także z tym, że ludzie po prostu przez rok półtora nie mieli dostępu do ochrony zdrowia w takim wymiarze jak pewnie potrzebowali. To nie jest oczywiście niczyja wina, ale musimy się z tym problemem uporać – zaznaczyła minister zdrowia.
Polecamy także:
Respiratory, Fundusz Medyczny, wydatki MZ - plany Komisji Zdrowia
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl